Dzięki czemu tak właściwie udaje nam się uderzyć, w tak zwane, kimono?
Sen to część wspólna niemal wszystkich istot żywych. Śpią nie tylko ludzie, ale i psy, ptaki, czy konie. Nie każdy wie, że mitem jednak jest to, że koń śpi tylko na stojąco. Jeśli nie wierzysz , to wybierz się do stajni i sprawdź. Drzemanie to sposób na szybką regenerację, poprawę wyglądu skóry, czy poprawę samopoczucia. Wyrównuje się poziom hormonów, a i człowiek wypoczęty inaczej się zachowuje i jest bardziej skupiony na wielu czynnościach. Ten zmęczony bywa rozdrażniony i popełnia nieraz więcej błędów niż ten, kto zadbał o odpowiednią dawkę odpoczynku. W czasie kiedy znajdujemy się w objęciach Morfeusza, wówczas szyszynka nie spoczywa na laurach. Ten gruczoł wydzielniczy zaczyna właśnie pracę nad tym, aby uwolnić pinealocyty będące odpowiedzialnymi za produkcję melatoniny. To ten hormon odpowiada za rytm dobowy. Szyszynka nie tylko sprawia, że drzemiemy, ale dba także o szeroko pojęte zdrowie. Stoi na straży zachowania dobrej odporności organizmu na infekcje, a to za sprawą uwalnianej melatoniny. Zajmuje się gospodarką wodną i to dzięki wazopresynie. W przysadce mózgowej wytwarzany jest ten hormon, który z kolei reguluje gęstość moczu i ciśnienie tętnicze.
Czy to prawda, że kimanie równa się szczęście?
Dobry sen dosłownie powoduje, że stajemy się szczęśliwsi i istnieją na to niepodważalne fakty. Wiele badań naukowych wskazuje na to, że szyszynka wydziela serotoninę zwaną inaczej hormonem szczęścia. Dzięki odpowiedniemu stężeniu tego ważnego hormonu jesteśmy spokojniejsi, bardziej skupieni i generalnie dominują w nas pozytywne emocje nawet jeśli wydarzyło się w naszym życiu coś złego, to zdolności mózgu nie są tak ograniczone, jak mogłyby być. Jednakże dla pełnej równowagi ważna jest stymulacja również hormonu stresu, który to przekazuje informację do mózgu o nadejściu ewentualnego zagrożenia. Jeśli okres kimania jest zbyt krótki lub przerywany, to zwiększa się prawdopodobieństwo bycia bardziej rozdrażnionym, podatnym na stres i niepotrzebne nerwy. Szyszynka dba o prawidłowe funkcjonowanie tarczycy kontrolując poziom TSH. Sen przyczynia się także do zwiększenia produkcji hormonu wzrostu, czyli somatotropiny. A oksytocyna, określana mianem hormonu przytulania, dba o prawidłowy przebieg porodu. Szyszynka ma za zadanie przygotować organizm do dojrzewania płciowego i to za sprawą gonadotropin, które uwalnia. Nie sposób wymienić wszystkich funkcji, w których bierze udział, ale z pewnością jest ich wiele i gdyby nie drzemanie, to wszystkie te procesy mogłyby być utrudnione albo i nawet nigdy żadne kluczowe zmiany w organizmie by nie zaszły. Dobroczynnego wpływu zapadania w sen jest wiele, ale to co należy zapamiętać to to, aby nie doprowadzać do sytuacji, w której jest go zdecydowanie za mało, czy zaburzony jest rytm dobowy. Dorosły człowiek dobrze żeby przesypiał około 6-8 godzin dziennie i warto dbać o odpowiednią higienę tego drzemania, tak aby zachować zdrowie na długo.
Najnowsze komentarze