Pandemia rozwinęła naukę, ale też utrudniła co nieco

Nie dać się chorobie nawet po jej zakończeniu

Medycyna ciągle się rozwija, a jej dokonania, a właściwie lekarzy, już zapisały się na kartach historii. Przeszczepy organów, rekonstrukcje więzadeł, czy inne drobne zabiegi ułatwiły funkcjonowanie niejednemu człowiekowi. Mówi się, że zdrowie ma się tylko jedno, ale czasami jeden człowiek, który np. decyduje się przekazać nerkę lub szpik kostny może to zdrowie przekazać dalej, więc tak jakby je rozmnożyć. To pokazuje jak niezwykłą dziedziną jest medycyna i ile dobrego może dać ludziom. Jednak nie należy zapominać, że to jedni ludzie pomagają drugim, więc bez odpowiedniej wiedzy i przeszkolenia efektów by nie było, co zresztą można było zaobserwować w dobie pandemii, kiedy to pojawił się nieznany dotąd wirus, na który trzeba było wynaleźć szczepionkę. Na naszych oczach specjaliści zadawali pytania i szukali odpowiedzi, które były kluczowe, aby szczepionka była bezpieczna i posiadała jak najmniej efektów ubocznych. Jak większość pewnie wie, koniec końców pracę zakończyły się, szczepionek jest kilka różnych rodzajów i to dostępnych dla każdego chętnego. Nie były one pozbawione wad, ale z pewnością pomogły wielu osobom.
Ozdrowieńcy mają co prawda już za sobą najtrudniejsze, czyli uporanie się z samą chorobą. Jednakże po tym okresie wchodzą na kolejny etap, czyli odbycia odpowiedniej rehabilitacji. Bez niej mogą uskarżać się na szereg dolegliwości, jako że sama choroba sieje znaczne spustoszenia w organizmie. W tym celu zaleca się terapię oddechową polem elektromagnetycznym ustawionym na wysokiej intensywności. Sprawia ona, że mięśnie oddechowe kurczą się, a wówczas powikłania po zakażeniu ustępują w szybszym tempie niż gdy zapomni się o tak ważnej kwestii, jak rehabilitacja. Jest to innowacyjny zabieg, a ma za zadanie również zmniejszyć stany zapalne oraz obrzęki w błonach śluzowych płuc i oskrzeli. Dodatkowo , jest odpowiedzialny za usprawnienie krążenia krwi w okolicy klatki piersiowej oraz za poprawienie wentylacji płuc. Istotne jest, aby wzmocnić przeponę po przejściu koronawirusa, więc cykl takich zabiegów pozwala odzyskać dawną sprawność. Ważne też, aby wzmocnić mięśnie międzyżebrowe, które to również ulegają osłabieniu wskutek przebytej infekcji. Poprawia się ogólna kondycja fizyczna, a zabiegi te są wręcz przyjemne dla pacjenta, więc wszystko wskazuje na to, że podjęcie się tego sposobu leczenia znacznie wpływa na zdrowie chorego.

Stawanie na nogi po koronawirusie

Przebyta infekcja wiąże się z szeregiem powikłań nie tylko jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, ale i psychiczne. Kluczowe jest zatem skorzystanie z usług fizjoterapeuty, ale i psychologa. Fizjoterapia układu oddechowego pozwala na odzyskanie dawnej energii życiowej, a możliwość porozmawiania z psychologiem o ewentualnych obawach, czy przykrych doświadczeniach pozwala stopniowo stawać na nogi. Program powracania do dawnej funkcjonalności powinien być ustalany indywidualnie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla znaczenie eliminacji powikłań po zakażeniu koronawirusem. Zatem, nie należy czekać, aż „samo przejdzie”, a wziąć sprawy we własne ręce i żyć, jak dawniej.